Pan Polak

 

„Polak na zagrodzie

równy wojewodzie”.

Polak za straganem

jest już wielkim Panem.

Gdy za biurkiem siądzie

jest jak wielki książę.

A, że nie jest głupem

może być biskupem.

Żyje ciągłym bólem,

że nie będzie królem.

Nawet ten najmniejszy

czuje się ważniejszy.

Pełno małych wkoło,

więc nie jest wesoło.

 

15.06.2018 r.

 

powrót