Pan Polak
„Polak na zagrodzie równy wojewodzie”. Polak za straganem jest już wielkim Panem. Gdy za biurkiem siądzie jest jak wielki książę. A, że nie jest głupem może być biskupem. Żyje ciągłym bólem, że nie będzie królem. Nawet ten najmniejszy czuje się ważniejszy. Pełno małych wkoło, więc nie jest wesoło.
15.06.2018 r.
|